Kiedy łączy się design, technologię i włoską pasję, powstaje coś, co zostaje w pamięci na długo. Tak właśnie było podczas mojego pierwszego spotkania z marką Novellini – jednej z tych, które na nowo definiują pojęcie łazienki.
Dzięki zaproszeniu od Elements Szczecin (Warzymice 200) miałam okazję wziąć udział w wyjątkowym szkoleniu w siedzibie producenta. To były intensywne dni, pełne wiedzy, detali technicznych i estetycznych inspiracji. Marka Novellini, którą można znaleźć w salonach Elements, zaprezentowała się w pełnej krasie:
- nowoczesne kabiny prysznicowe
- eleganckie brodziki
- designerskie wanny – również do ogrodów
- rozwiązania SPA do zastosowania outdoorowego
i wiele więcej, co warto poznać jako projektant, architekt wnętrz czy dekorator wnętrz.

Największe wrażenie? Możliwość zajrzenia do środka – dosłownie. Zwiedziliśmy linie produkcyjne, poznaliśmy zaplecze technologiczne i zobaczyliśmy ekspozycje z produktami, które znam z projektowania wnętrz. Było konkretnie, profesjonalnie i… z klasą – tak, jak można by się spodziewać po włoskiej marce z tradycją.
Ogromne podziękowania dla całego zespołu, a w szczególności dla Patrycji Róg, która nie tylko czuwała nad każdym elementem wyjazdu, ale też zadbała o atmosferę, wspólne kolacje i ten wyjątkowy klimat…
⸻
Po godzinach – Novellini w rytmie włoskiego slow life
Choć Mediolan powitał nas energią, porannym espresso wypitym w biegu i obowiązkowym „rytuałem szczęścia” na mozaikowym byku w Galerii Vittorio Emanuele II
(kto zna – ten wie), to prawdziwa magia wydarzyła się dopiero później…
Po zakończeniu oficjalnych prezentacji ruszyliśmy do Mantovy – miasteczka, które skradło serca wielu z nas. Tam, z dala od zgiełku, mogliśmy odetchnąć i poczuć prawdziwy włoski rytm:
- kolacje przy długim stole
- światła odbijające się w wodzie
- rozmowy, które trwały do późna
To była inna strona tego wyjazdu – spokojniejsza, bardziej osobista. Taka, która zostaje z Tobą na dłużej i przypomina, że architektura, projektowanie wnętrz i estetyka to coś więcej niż tylko zawód. To także emocje, relacje, chwile.
W rolkach na moich mediach społecznościowych możecie zobaczyć klimat tych dni – zachęcam do zajrzenia. Bo choć zdjęcia i wideo nie oddadzą w pełni atmosfery, warto poczuć choć odrobinę tej włoskiej perspektywy.
- YouTube
https://youtube.com/shorts/KX8xZqEf8VQ?si=m8-9KVGL4IiOdHlK
- TikTok
https://vm.tiktok.com/ZNdkrJnco/
⸻
Zakończenie z lekkim niedosytem…
To był wyjazd, który na długo zostanie w głowie – i trochę też w sercu. Novellinipokazało się od strony, której nie zobaczy się z katalogów. A Włochy? One, jak zawsze, zostawiają niedosyt i chęć powrotu.
Do zobaczenia – być może już niedługo – na kolejnym spotkaniu z włoskim designem i kolejnym rozdziale we wnętrzarskiej przygodzie Największe wrażenie? Możliwość zajrzenia do środka – dosłownie. Zwiedziliśmy linie produkcyjne, poznaliśmy zaplecze technologiczne i zobaczyliśmy ekspozycje z produktami, które znam z projektowania wnętrz. Było konkretnie, profesjonalnie i… z klasą – tak, jak można by się spodziewać po włoskiej marce z tradycją 😉