W styczniu odbyły się, jedne z największych w Europie, Międzynarodowe Targi Mebli i Wyposażenia Wnętrz – Imm Cologne oraz Międzynarodowe Targi Mebli Kuchennych i Wyposażenia Kuchni – LivingKitchen. W Kolonii, nad Renem, jak co roku w zimowej scenerii rozegrały się spektakularne prezentacje najlepszych producentów branży meblowej i wyposażenia wnętrz. Podsumowanie tych targów wypada bardzo pozytywnie, bo kojarzone jest już ze znacznym wzrostem zainteresowania ze strony cudzoziemców, w szczególności z Federacji Rosyjskiej oraz, tradycyjnie już, z Holandii, Belgii, Austrii, Włoch i ze Szwajcarii. Wzrost ten został oszacowany na poziomie 13 % w stosunku do ubiegłego roku. Ogólna liczba odwiedzających, wyniosła w tym roku 142.000. Już po raz drugi, jednocześnie z Imm Cologne odbyły się targi LivingKitchen. Ten duet występuje w latach nieparzystych i w tym roku była jego druga, uwieńczona sukcesem edycja. Zarówno wystawcy, jak i zwiedzający byli pod obopólnym wrażeniem. Wystawcy zostali zaskoczeni niebywałym zainteresowaniem ze strony partnerów i potencjalnych odbiorców ( dni otwarte, przypadają tradycyjnie w ostatnie dni targów ). Zwiedzający nie ukrywali, że nie spodziewali się zobaczyć tylu innowacji. Producenci mebli kuchennych „przeszli chyba samych siebie”. Wyraźnym trendem w tej branży jest „wchłonięcie” najnowszych technologii do przedmiotów codziennego użytku. Efektem tego są np. szafki dopasowujące wysokość blatu roboczego do optymalnej wysokości pracy danego użytkownika. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że wszystkim tym można sterować z iPhona lub iPada, a także zintegrować z HMS (Home Management System).
LivingKitchen nie mogłyby istnieć bez eventów, jak każde liczące się targi. Z tą, jednak różnicą, że w tym przypadku mogliśmy uczestniczyć w niebywale spektakularnych prezentacjach mistrzów kuchni, idealnie wpisujących się w piękne kompozycje kuchenne, dzięki czemu doznania smakowe wzbogacone były równie silnymi bodźcami estetycznymi.
Kolejną, wyraźną tendencją, na którą stawiają najlepsi, to produkty i produkcja, która przebiega pod sztandarem ekologii. Tu, absolutnie numerem jeden jest Bruhl, producent ekskluzywnych mebli tapicerowanych, który jako pierwszy wprowadził na rynek europejski skórę garbowaną naturalnym, nieszkodliwym dla środowiska, wyciągiem z liści drzewek oliwnych. Tego rodzaju skóra, zwłaszcza jej naturalna wersja kolorystyczna : bez barwinków na powierzchni, bez barwienia na wskroś, do konserwacji, której stosowany jest, między innymi dodatek wosku pszczelego, wyróżnia się wyjątkowo przyjemnym dotykiem, posiada niezrównany zapach i jest przyjazna użytkownikowi i środowisku. Bruhl należy do jednego z partnerów firmy Heller Leder, który jako jeden z pierwszych wprowadził do swojej kolekcji skórę garbowaną tą metodą. Skóra ta nosi nazwę Oliva i ma grubość 2,5 mm. Znając linię produkcyjną Bruhla, zdradzę, że cały proces produkcji tych ekskluzywnych mebli oraz warunki w jakich pracują pracownicy nie pozostawia wątpliwości, że to firma, dla której człowiek i środowisko są tak samo ważne , jak sprzedaż i zysk. Komfort i zdrowie potencjalnych, świadomych odbiorców Bruhla jest dla tego producenta mottem przewodnim.
Dobre wzornictwo i wysoka jakość wyraźnie wzięły górę i zdominowały tegoroczną edycję targów Imm Cologne. Bruhl należy do liderów branży meblowej, każdego roku zostaje laureatem najbardziej prestiżowych nagród takich jak: Reddot design award, Good design, Interior innovation award i innych, będących świadectwem stosowania wysoko rozwiniętych technologii, szeroko pojętej innowacyjności, najwyżej cenionego wzornictwa.
Według prognoz Imm Cologne 2013, w tym roku będą modne motywy związane z naturą. Tkaniny obiciowe, które wystawcy najczęściej eksponowali były jednolite. Na drugi plan zeszły wzory w delikatne paski lub kwiaty. Trendem we wnętrzach w roku 2013 będą kolory gładkie, przede wszystkim szary oraz niebieski, zaś gatunkiem drewna, na punkcie, którego „oszalał przemysł meblowy”, będzie dąb, we wszystkich odmianach kolorystycznych. Nie można też nie wspomnieć o technologii led, która jest już „wszędobylska”. I tym razem okazało się, że ten rodzaj źródeł światła będzie nadal trendem. Czy te „typy” okażą się nam bliskie i, czy chętnie włączymy je w swoje aranżacje ? Pewnie pożyjemy, zobaczymy…